piątek, 6 lipca 2012

Piekło i niebo za jednym zamachem 2 cz.28

Inez rzeczywiście znalazła sobie jakiś hotel. Koło godziny 18.00 wyszła z waszego domu. Chciałaś ją jeszcze zatrzymać. Ona nie dała nawet rzebyś ją ostatni raz przytuliła. Wyszła z domu poprostu bez słowa. Byłaś trochę wstrząśnięta jej zachowaniem. Może chciałapotajemnie wrócić do Nialla ?

Godzina 21.43:

Inez dostała sms-a.

Przyjdź na to samo miejsce co wczoraj.

Niall.

Dziewczyna bez zastanowienia wyszła z nowego hotelu.

W miejscy w którym zaczynała się plaża leżało około pięciu róż. Dziewczyna zauwarzyła że dalej leżą następne róże. Wiedziała o co chodzi. Poszła ścieżką z róż. Kwiaty prowadziły dziewczynę na te samo miejsce gdzie wczoraj była z Niallem. Był tam mały stolik nakryty śnieżnobiałym obrusem. Bardzo jej się podobało ale nie pokazywała emocji. Na widok Nialla nie wiedziła czy rzucić się mu na szyje czy uciec.

N: Chodź - chłopak wyciągnął rękę w jej stronę.

Inez wolnym krokiem podeszła do chłopaka.

Niall chciał chwycić jej dłoń ale się zawachał, wiedział że dziewczyna wyślizgnie dłoń z jego dłoni. Jednak chwycił dłoń dziewczyny. Ku jego zdziwieniu dziewczyna nie wyrywała się , co bardzo go uszczęsliwiło.

N: Usiądź - powiedział wzkazując na krzesło koło stolika.

Inez grzecznie usiadła na krzesło , Niall na przeciwko niej. Na stoliku leżały trzy talerze - jeden dla Inez, drugi dla Nialla a trzeci był zakryty .

N: Ta kolacja nie jest jeszcze tą wielką niespodzianką dla ciebie - powiedział patrząc dziewczynie głęboko w oczy. Dowiesz się co to za niespodzianka jeśli powiesz że mi ufasz i że mnie kochasz.

Dziewczyna się nie odzywała.

Niall spóścił wzrok - wiedziałem - westchnął a po policzku poleciało mu pare łez.

I: Tęsknie za tobą... - powiedziła patrząc mu w oczy.

Niall szybko uniusł wzrok który spoczoł na Inez.
N: Naprawdę ?
I: Nawet nie wiesz jak... wiesz jak brakuje mi twoim uścisków i pocałunków ? Jak brakuje mi ciebie ? Wiesz jak ja cię kocham ? - spojrzała chłopakowi w oczy - nie zdajesz sobie z tego wszystkiego sprawy.
Niall wstał.
N: Nie zdaję sobie sprawy ?
Chłopak wyciągnął z kurtki pudełeczko.
Podszedł do Inez , klęknął przed nią i otworzył pudełeczko.
Spojrzał ci prosto w oczy i powiedział : Wyjdź za mnie.
Dziewczyna zakryła sobie oczy dłońmi. Niall cały czas patrzył na dziewczynę z nadzieją. Inez nie mogła oprzeć się tym niebieskim oczom. Nagle Niall wstał , połorzył pudełeczko ze złotym pierścionkiek na stolik i głęboko westchnął. Chłopak zamknął oczy i powiedział : Nie zdaje sobie z tego sprawy.
Inez z płaczek rzuciła się na Nialla.
I: Tak. - szepnęła mu do ucha.
N: Boże. - Niall zaczął płakać jak małe dziecko.







Teraz będzie naprawdę ciekawie .
Czytajcie dalej .
Pzdr.
Harry's Girl :***










czwartek, 5 lipca 2012

Piekło i niebo za jednym zamachem 2 cz.27

Obudziłaś się zaraz gdy Inez zeszła jeść śniadanie. Byłaś bardzo zmęczona. Tym razem nie przytuliłaś się do Hazzy. Leżałaś spokojnie obok. Myślałaś o przerzyciach swojej kochanej kuzynki.
H: Też nie śpisz ? - spytał nieoczekiwanie chłopak.
Ty: Ehem.
H; O czym tak myślisz ?
Ty: Myślę o tej całej sytuacji z Niallem.
H; Ja też. Nadal nie mogę w to uwierzyć. Są parą krócej niż my ...
Ty: Naprawdę ? - wstałaś z łóżka - w takich momentach ?
H: Nie ja tylko mówię ... - chłopak zaczął się bronić.
Ty: Wiem, że mu zazdrościsz.
H: Taki głupi jeszcze nie jestem .... - popatrzył się na ciebie z oburzeniem. - ale jak już o tych sprawach...
Ty: Harry, nie !
H: Wiem, rzartuję.
Ty: Jasne...
H: Jak ty mnie dobrze znasz. - uśmiechnął się do ciebie głupio.
Ty: Dobra, wstajemy. - przeciągnęłaś się.
H: Napewno ?
Westchnęłaś tylko, pocałowałaś go w policzko i wyszłaś z łóżka.
Zbiegłaś na dół.
Ty: O , hej Inez . Jak się czujesz.
I: Spoko.
Ty: Widzę że coś z tobą nie tak .
I: Jest dobrze.
Ty: Napewno ?
I: Tak ! - spojrzała na ciebie wrogo- nie jestem dzieckiem, umiem sobie sama poradzić.
Ty: Inez, teraz nie mogę zostawić cię samej.
I: Możesz.
Nastała cisza.
I: Jeszcze dziś się wyprowadzam.
Ty: Jak to ?
I: Widzę że wam tylko przeszkadzam. Znajdę sobie jakiś hotel i już.
Ty: A co z Niallem ? Wczoraj znowu się na ciebie rzucał.
I: Jakoś to będzie.
Dzień minął szybko.

Piekło i niebo za jednym zamachem 2 cz.26

Inez posłusznie sła za chłopakiem. Niall jeszcze dużo razu próbował chwycić jej rękę w czasie rozmowy ale ona za każdym razem się odsuwała.  Niall zaprowadził Inez na plażę.
N: Wiem, że plaża źle ci się kojarzy ale mam dla ciebie niespodziankę.
Inez to nie ruszyło. Chłopak powiedział :
N: Chodź - nie chwytając jej już za rękę bo i tak wiedział że nie ma szans.
Inez posłusznie za nim poszła. Poszliście do jakiegoś miejsca w którym było widać całą plażę. Na piasku było widocznie coś napisane.
I: Co to jest ?
N: Przymróż troszkę oczy i zobaczysz.
Inez zrobiła tak jak Niall jej kazał. Lekko przymróżyła oczy od razu zaczęła płąkać se szczęscia.
I: Boże - cicho powiedziała zakrywając usta dłońmi.
Na plaży był napis - wybacz - ułorzony z kilku tysięcy lampek. Było go pięknie widać.
N: Wiem że to nie wystarczy... - chłopak przysunął się do Inez - ale nadal cię kocham.
Dziewczyna szybko go odepchnęła - ja ciebie też, wiesz to, ale ja się boję...
N: Byłem pijany, powtarzam to 10 raz.  Nie chciałem, przecież mnie znasz.
I: Myślałam że znam. - na chwilę popatrzyła chłopakowi w oczy. Kochała je ale się ich bała. To było przedziwne uczucie.
I: Muszę już iść. - rzuciła pławie z płaczem i pobiegła do domu.
Chłopak usiadł na pisaku opierając głowę o jakąś skałkę. Zamknął oczy, przykrył je dłońmi.Inez biegła nie spoglądając się za siebie. Szybko weszła do domu, zdjęła płaszczyk i cicho poszła do swojego pokoju. Dziewczyna szybko zasnęła próbując nie myśleć o Niallu. Inez znów obudziła się wcześniej. Zeszła na dół i zrobiła sobie śniadanie. Po chwili usłyszała ciche pukanie do drzwi. Poszła je otworzyć. Za drzwiami nikogo nie było, przed nimi stał tylko duży , pluszowy miś. Misz miał do łapki doczepioną karteczkę :

Wpadnę po ciebie wieczorem. Mam dla ciebie kolejną niespodziankę.
                                                                                 P.s Nie mów nikomu .
                                                                                          Niall.

Szybk wzięła misia z przed drzwi i poszła z nim do pokoju. Połorzyła go na łóżku i poszła dokończyć śniadanie.

Piekło i niebo za jednym zamachem 2 cz.25

Niall wydzierał się tak przez prawie godzinę, kilka razy próbował wedżeć się do domu.
Kiedy Niall był jeszcze w domu ty bardzo się bałaś. Nie widziłaś go w takim stanie. Zawsze myślałaś że Niall jest małym słodkim łakomczuszkiem. A jednak...Przez całą akcję siedziłaś wtulona w Hazzę . Na widok Nialla puściło ci się parę łez. Kiedy chłopcy wyprowadzili Nialla z domu, wyrwałaś się z objąć Harryego i pobiegłaś do Inez.
Zastałaś dziewczynę płaczącą na łóżku. W koło niej leżały róże od Nialla.
Ty: Wszystko dobrze ?
Inez popatrzyłą na ciebie załzawiona, wzięła jedną różę do ręki i spytała : Co mam teraz zrobić ?
Ty: Jak to co ? Jeszcze się pytasz ?
I: Ale on krzyczał że był pijany i nigdyby tego nie zrobił i powtarzał jakieś 20 razy ,,Kocham cię".
Ty: Kochasz go ? - usiadłaś koło niej na łóżku .
I: Z całego serca. Jak nigdy nikogo. Popatrz na to z innej strony - on był pijany.
Ty: To co ? Jak będzie pijany i zrobi to jeszcze raz też mu wybaczysz ?
I: Ja niewiem...
Ty: Ja też nie...
I: Jak mocno kochasz Hazzę ?
Ty: No, tego nie da się opisać tak poprostu słowami.
I: Widzisz, mojej miłości do Nialla też się nie da...A gdyby Hazza ....
Ty: Nie mieszaj go w to ! On nic nie zrobił !
I: A gdyby ?
Ty; Ja też niewiem co bym zrobiła gdyby ...
Nastała cisza.
Inez obracała w palcach jedną różę.
Ty: Chodź, na dole leci jakaś komedia, obejrzysz , moze zrobi się lepiej.
I: nie..
Wzięłaś dziewczynę za rękę i poprowadziłaś do salonu. Reszta 1D siedziała i czekała na was.  Film był dość długi. Po filmie Inez znów zamknęła się w pokoju. Siedziała tam do wieczora.
Godzina 23.52 wszyscy szukowali się do spania.
Dziś spałaś już z Harrym. Zamiast połorzyć się od razu koło niego i wtulić się w niego poszłaś do Inez. Niestety dziewczyna nie odpowiadała na pukanie. Najwidoczniej spała. <tak myślałaś> . Spowrotem poszłaś do Hazzy.
U Inez :
Dziewczyna nie umiała zasnąć. Postanowiła że cichaczem wyjdzie z domu na kruciótki spacerek. Zeszłą po schodach na dół, załorzyła letni płaszczayk i cicho zamknęła za sobą drzwi. Inez ledwo zdąrzyła wyjść z domu a doznała szoku :
I: Niall ?
Koło drzewa, przed waszym domem leżał blondyn. Opierał głowę o korę drzewa i najwidoczniej spał. W ręku miał czerwoną, małą różyczkę.  Inez podeszła do chłopaka .
I: Niall , to ty ?
Chłopak się obudził. Popatrzał na inez niebieskimi błyszczącymi oczami.
N: Inez... - Niall wstał , chwycił dziewczynę za rękę i podarował ci różyczkę - nie wiem jak jeszcze mam się tłumaczyć, wiesz że byłem pijany i wiesz jak bardzo cię kocham.
I: Ale co ty tu robisz ?
N: Inez , chcę być znowu z tobą. Czy jest opcja wybaczenie mi ?
I: Niall... - Inez rozpłakała się - wiesz że cię kocham, ale nie mogę do ciebie wrócić....przynajmniej narazie. - Mówiąc to dziewczyna cały czas patrzyła się gdzieś w dal lub na ziemię.
N: Czemu nie patrzysz mi w oczy ? - spytał biegając wzrokiem za oczami dziewczyny.
I; Nie potrafię.
N: Dlaczego ?
I: Boję się.
N: Jak możesz się mnie bać ?
I: Nie zdajesz sobie sprawy co ja przeszłam . - spojrzała na chwilkę chłopakowi w oczy ale za momęt spuściła wzrok. - nie wiesz , Niall.
Nastała cisza.
N: Przejdziemy się gdzieś teraz ?
I: Nie wiem czy mogę ci zaufać ...
N; Możesz, tak? Teraz spójrz mi w oczy i powiedz że tak...
I: Chciałabym Niall...
N: Chodź. - wziął dziewczynę za rękę.
Inez szybko wyślizgnęła swoją dłoń z ręki chłopaka ale mimo to poszła za nim.


Pzdr.
Harry's Girl :**



Fakty # 2

11.
Teledysk One Thing według Harry'ego to inaczej: One Direction - idioci w Londynie.
<moim też;)>
12.
Chłopcy obchodzili urodziny One Direction w dniu śmierci Amy Winehouse a teledysk do One Thing został opublikowany w piątek trzynastego.
<ale szczęście to ma.a.a.ają>
13.
Simon Cowell powiedział Caroline Flack że ma się trzymać z daleka od Harry'ego.
<też bym jej tak powiedziła>
14.
Podobno podczas kręcenia teledysku do One Thing do Harry'ego podeszła pani koło 60 i powiedziała: Caroline nie jest dla ciebie. Jeśli chcesz się zabawić - zadzwoń! i dała mu swój nr telefonu.
<Muhahaha, Nyhahaha, buhahah, dobre, aśnaśmiłm xdd>
15.
Podczas kręcenia klipu do What Makes You Beautiful, Louis wrzucił do morza list w butelce.
<heh, jaki pomysł,;)>
16
Liam ma dwie siostry: Nicole (22 lata ) i Ruth (20 lat).
<taż mam 2 siory, widzicie, jednak coś nas łaczy ;)?
17
Kiedy Zayn pierwszy raz miał pocałować dziewczynę musiał stanąć na cegle, bo dziewczyna była wyższa od niego.
<słodko>
18
Pies Louisa nazywa się Ted.
<też mam psa xdd Kolejna łącząca nas rzecz;)>
19.
Harry chciałby umawiać się z dziewczyną trzy lata młodszą od niego.
<Hę? Może być o 4 lata ? ;) >
20.
Niall ma "Czarną Kartę" w Nandos (restauracja) dostępną tylko dla celebrytów, dzięki niej nie musi płacić za jedzenie.
<heh >
21
Chłopcy myślą nad kupnem lub wybudowaniem domu, w którym mogliby mieszkać razem.
<razem + ja xd>
22
One Direction zebrało 24 miliony funtów dla Dzieci w Potrzebie.
< Brawo, uczmy się od nich>
23
Raz na walentynki Liam kupił swojej dziewczynie róże, pudełko czekoladek, ogromnego pluszowego misia i płytę Justina Biebera.
<o.o >
24
Gdyby Zayn był dziewczyną poślubił by Liama.
<dobrze że nie Hazzę, mogłoby dojść do rękoczynów z mojej strony;)>
25
Harry lubi dziewczyny z dobrym apetytem.
<Hihi>








Piekło i niebo za jednym zamachem 2 cz.24

Oszołomiona milczałaś.
Po krótkim czasie spytałaś :
Ty: Z kąd Liam o tym wiedział ?
I: On widział. Widział co Niall robi.
Ty: Pomógł ?
I: Pomógł ? Uciekł ! Wystraszony, uciekł !
Ty : Co ?
I; Tak.
Ty: No ale ty musisz coś z tym zrobić.
I: Jutro jadę do ginekologa. Może mi pomorze.
Ty: Wszystko, będzie dobrze. Przestań się trząś. Zaśnij.
Noc minęła ci okropnie:
- Twój chłopka : pobity, pijany i ledwie żywy leży ze swoim przyjacielem w pokoju .
- Twoja kuzynka - nie widziana od 5 lat- została wykorzystana przez twojego kumpla o którym zawsze myślisz - ,,To tylko Niall".
-Następny kumpel nie pomógł w warznej chwili. Bał się.
Następny dzień :
Obudziłaś się wcześniej. Od razu poszłaś do pokoju Hazzy i Lou. Louis jeszcze spał a Harry powoli otwierał oczy.

Ty: Cześć misiu. Jak się czujesz ? - powiedziłaś i usiadłaś na rogu łóżka.

H: Strasznie. Głowa mi pęka. Wszystko mnie boli .

Chwila ciszy:

H: Wczoraj zrobiłem coś głupiego ?

Ty: Ty nie, Przeciwnie Niall.

H: Co zrobił ? Chodzi o jedzenie ?

Ty : Nie to jest powarzne. Niall....zgwałcił Inez...

H: Co on zrobił ? - Chłopak chciał wstać z łóżka ale mu nie pozwoliłaś.

Ty: Leż sobie, przecież wszystko cię boli.

H: Taa...strasznie. Gdzie się tak poobijałem ?

Ty: Niall cię pobił. Pamiętasz ?

H: Pobił ? Za co ?

Ty: Inez się do ciebie przystawiała. Ty do niej też i...

H: Ja do Inez ? Jaki jestm głupi. Przepraszam, ja... - Ledwo wstał z łóżka i chciał cię pocałować. Znów mu nie pozwoliłaś. Chłopak był jeszcze troszę pijany.

H: No , prześwietnie nam się ten wieczór udał.

Ty: Ehem..- uśmiechnęłaś się.

H:A z Inez wszystko dobrze ?

Ty: Wczoraj czuła się fatalnie. Nie wiem jak dzisiaj. Nie wiem też co z Nillem . Nie wrócił na noc do domu. Nikt nie wie gdzie on morze być.

Harry znów chwycił się za głowę - jaki bół... - powiedział zaciskając zęby i zamykając oczy.

Ty: Będzie dobrze - delikatnie pocałowałaś chłopaka w policzko.

L: A ja co wczoraj robiłem ? - spytał Louis.

H: TO ty nie śpisz ?

L: Nie. Słyszałem wszystko. Powstrzymywałęm się od komentarzy. ;)

Ty: To nawet, dobrze wolałabym ich nie słyszeć. ;)

L: Niall naprawdę...

Ty: Ehem..

L: Podła świnia. Nie wiedziałem że z niego taki ułom. Zrobić coś takiego...

Do pokoju wszedł Zayn .

Z: Coś słyszę że już każdy wszystko wie ?

H: Taa...

Z: jak wy wszyscy wyglądacie. Przepięknie. Jak będziecie wyglądać na koncercie ? Mamy go za 3 dni.

Poszliście wszyscy na dół oglądać TV. Lciała wspaniała komedia romantyczna. Inez wogóle nie wyszła z pokoju.

Przed godziną 14 .00 do domu zaczął ktoś dzwonić.

Lou poszedł otworzyć drzwi. W drzwiach stał Niall z wielkim bukietem kwiatów.

N: Mogę wejść ?

Louis nie odpowiedział. Poszedł na kanapę oglądać dalej. Udawaliście że poprostu nie ma go w pokoju.

N: Jest tu Inez ?

Nikt się nie odezwał.

Niall poszedł na górę.

Ty: On do niej poszedł. - szepnęłaś do Liama.

Liam tylko kiwną głową do Zayna. Zerwali się z kanapy i cicho poszli za nim. Chłopcy jeszcze nie weszli na schody a w pokoju Inez rozniósł się przeraźliwy krzyk:

I: Zostaw mnie !

Zayn szybko wbiegł do góry.

W pokoju Inez :

Dziewczyna leżała na łóżku. Zayn widział jak Niall pochyla się nad nią chcąc ją pocałować.

I: Zayn!

Chłopak szybko się zerwał i odepchnął blądyna od Inez.

Z: Co ty odstawiasz ?!

Do pokoju wbiegł Liam. Mocno chwycił Nialla chcąc go wyprowadzić z pokoju i domu. Niall bardzo się żuciał. Liamowi musiał pomóc Zayn. Gdzy chłopcy prawie wyprowadzili chłopaka z pokoju Niall zawołał :

N: Inez ! Kocham Cię ! - rzucił jej kwiatu na łóżko - Nie chciałem ! Byłem pijany , zrozum mnie ! - wyrwał się chłopcom i podbiegł do dziewczyny - Inez , kocham cię ! Wybacz, proszę ! Kocham cię! Nawet nie wiesz jak bardzo chciał bym wrócić do wczorajszego dnia i nie zrobić takiego głupstwa.!

Zayn i Liam znwou rzycili się na blądyna. Tym razem wyprowadzili go z pokoju.

N: Inez, byłem pijany !

Zaraz potem Niall stał przed drzwiami zamkniętego domu. Chłopak klęknął na chodniku i wołał - Kocham Cię !





Pzdr.
Harry's Girl :***










środa, 4 lipca 2012

Piekło i niebo za jednym zamachem 2 cz.23

Po krótkim czasie dojechaliście do domu. Zayn i Liam z trudem donieśli Lou i Hazzę na górę.
Li: Dzisiaj śpisz w pokoju Inez i Nialla a chłopcy w twoim i Harryego. - chłopak wydał ci rozkaz.
Ty: Dobrze ale co z Niallem i Inez ?
Li: Jutro wszystko ci wytłumaczę. Teraz idź spać.
Ty: Ale ja chcę wiedzieć....
Li; Idź ! - krzyknął i spojrzał na ciebie ostro. Zaraz potem się uspokoił i błagalnym tonem powiedział - idź spać.
Posłysznie poszłaś do pokoju Inez i Nialla.  Nie umiałaś zasnąć. Cały czas chodziłaś od pokoju w którym miałas spać do pokoju w którym spali pijani chłopcy. Siedziałaś przy Hazzie. Wpatrywałaś się w jego bladą i poobianą twarz. Wyglądał okropnie. Louis też ale nim się nie przejmowałaś. Po jakiejś dobrej godzinie po tobie do pokoju chłopców cicho wszedł Liam.
Li: Nie śpisz ?
Ty: Nie potrafię.
Li: Ja też.
Ty: Możesz wytłumaczyć mi czemu w domu nie ma Inez i Nilla ?
Li: Najlepiej będzie jak opowie ci to twoja kuzynka. Mnie takie sprawy nie interesują i brzydzą.
Ty: Ale...
Li: Chodź na dół. Może poleci jakiś film w TV.
Wziął cię za rękę i wyprowadził z pokoju.
Siedliście na kanapie przed telewizorem. Nic ciekawego nie było. Miałaś wszystkiego dość. Chciałaś wstać z kanapy i iść do pokoju ale ktoś natarczywie zaczął pukać do drzwi.
Liam szybko wstał z kanapy krzyknął - Boże ! - i pobiegł do drzwi. W drzwiach stała zapłakana Inez.
Li: Inez, wszystko dobrze ?
I: Nie ! Co mam teraz zrobić ?
Li: Nie mam pojęcia...
Inez odepchnęła od siebie Liama i pobiegła do łazienki.
Ty; Co jest ?
Li: Ona ci wytłumaczy.
Kilkanaście minut poźniej:
Leżałaś na łóżku Nialla i Inez. Nadal nie wiedziłaś o co chodzi. Dołączyła do ciebie Inez. Bardzo się trząsła i była zapłakana. Połorzyła się koło ciebie bez słowa.
Ty: Co się stało ?
Dziewczyna nie odpowiedziła.
Ty: Inez, co jest ?
Nadal nie odpowiadała. Cały czas się trzęsła.
Ty: Słyszysz mnie ?
Dziewczyna wolno się do ciebie odwróciła.
I: Co jest ? Chcesz wiedzieć ?
Ty: Mów !
Inez siadła na łóżko i płacząc wykrzsusiła :
I: Niall mnie wykorzystał...
Ty: Że co ? - Nie umiałaś chwycić powietrza - co on...
I: On mnie zgwałcił.... - wykrztusiła .
Padłaś na łóżko jak nieżywa.
Ty: Teraz robisz sobie ze mnie jaja ?
I: Wyglądam na taką która właśnie robi sobie jaja ?
Ty: Ale Niall ? Ten niebieskooki, słodki blądynek ?!
I: Niebieskooki, słodki blądynek.....bestia.





Hę ? I co dalej ? Hehe <33
Pzdr.
Harry's Girl :**